#221 "Rockin winter" Ada Tulińska

Tytuł: „Rockin’ winter”

Autor: Ada Tulińska

Wydawnictwo: Niegrzeczne Książki

Premiera:  2022-10-26

 

Eliza marzy o karierze w modelingu. Dziewczyna nosi większy rozmiar niż jej koleżanki po fachu, jednak nie traci zapału – w końcu coraz więcej firm współpracuje z modelkami plus size. Zarabia na życie, sprzątając szafy bajecznie bogatych celebrytów. Gdy jej najważniejsza klientka, Teresa, menadżerka gwiazd, proponuje uchylenie drzwi kariery w zamian za opiekę nad jej zmagającym się z uzależnieniem synem, Eliza podejmuje wyzwanie. Na miejscu okazuje się, że to frontman niegdyś uwielbianego przez nastolatki zespołu The Black Suede. Czy uda jej się zapanować nad rozkapryszonym gwiazdorem, który niczego nie ułatwia? Eliza dostrzega w podopiecznym dawną charyzmę i z każdym dniem coraz trudniej jej wypierać rodzące się między nimi uczucie.

 

Tymczasem Nikodem zmaga się z własnymi demonami i przeszłością, która odbiła się na jego życiu. Najbliżsi namawiają, aby mężczyzna spróbował swoich sił w konkursie na piosenkę świąteczną. Choć to nie w jego stylu, to może dzięki temu uda mu się ponownie zapałać miłością do muzyki i reaktywować zespół? Może dzięki Elizie Nikodem nie tylko odnajdzie w sercu melodię, ale nawet poczuje magię świąt? Jaką cenę przyjdzie zapłacić tej dwójce, gdy Teresa zauważy, co ich łączy? Czy Eliza poradzi sobie, gdy na jaw wyjdą głęboko skrywane tajemnice Nikodema i jego rodziny?

 

Co sądzę?

Potraficie żyć bez muzyki? Czy jest Wam totalnie obojętna? 😁

Ja nie potrafię bez niej funkcjonować. Mam czasem wrażenie, że moje życie ma swój własny soundtrack, bo każde istotne  wspomnienie wiąże się z konkretnym utworem. 😅


Eliza stara się o pracę modelki plus size, póki co niestety bez większych rezultatów. Zawiedziona postanawia pomóc klientce u której sprząta - zlecenie jest dość nietypowe, bowiem Eliza będzie musiała zająć się jej synem. Dorosłym, uzależnionym od używek członkiem kapeli rockowej, który zdecydowanie pogubił się w życiu.

Mogłoby się wydawać, że czeka mnie lekka, świąteczna książka z nutką pikanterii. Nie spodziewałam się jednak, że autorka, której twórczości do tej pory nie znałam, przygotuje dla czytelników taki emocjonalny rollercoaster!

Była chemia między bohaterami, i to całkiem uzależniająca 😈 Dodatkowo było tu poruszonych mnóstwo ważnych tematów, których absolutnie się nie spodziewałam i były dla mnie olbrzymim zaskoczeniem. Oczywiście pozytywnym -  dla mnie olbrzymim atutem książki świątecznej jest przesłanie i idea, która jej przyświeca. Absolutnie nie mam zamiaru Wam książki spoilerować, więc nic nawiązującego do treści Wam nie powiem, ale polecam Wam „Rockin winter” ogromnie. To książka lekka, uwodzicielska, a z drugiej strony bardzo, bardzo ważna. Dla mnie było to świetne połączenie! A kreacja bohaterów sprawiła, że polubiłam ich ogromnie i gdybym mogła - chętnie wypiłabym z nimi piwo. 😁 Musicie przeczytać! 😍

 

 

 

 

 

 

 

 

 




Komentarze

Popularne posty