#125 "Czynności wyjaśniające" Sebastian Bachniak

Dobry debiut to to, czego życzy sobie każdy czytelnik. Zwłaszcza, gdy chodzi o ulubiony gatunek – w tym przypadku trafiłam na idealną pozycję dla siebie. W moje ręce wpadła bowiem pozycja kryminalna, która została napisana przez… policjanta. 


Tytuł: „Czynności wyjaśniające”  

Autor: Sebastian Bachniak

Wydawnictwo: Lira

Premiera: 2021-06-09


Czteroosobowa rodzina ginie w wypadku samochodowym, a sprawca zdarzenia ucieka… Trudne śledztwo, policjant na życiowym zakręcie i kobieta, która chce mu pomóc. Czy mężczyzna uwierzy w jej bezinteresowność w momencie, gdy przestał już ufać samemu sobie? Prawda kryje się we mgle. Technik kryminalistyki, Szymon Hołysz, wraca do służby po wielomiesięcznym zwolnieniu lekarskim. Szybko okazuje się, że nie jest w stanie sprostać oczekiwaniom nowego przełożonego. Wzbierające w nim negatywne emocje przenosi na grunt rodzinny, a opieka nad dwojgiem małych dzieci zaczyna go przerastać. Na domiar złego Hołysz musi rozwikłać sprawę tragicznego wypadku samochodowego, stając się sędzią we własnej sprawie. Czy przypadkowe spotkanie z Olgą, atrakcyjną wokalistką, pozwoli mu odbić się od dna, czy też pogrąży jego świat w jeszcze większym chaosie? Jak znaleźć sprawcę, gdy wszystkie dowody świadczą przeciwko tobie? Rozwiązanie tej kryminalnej zagadki pozwoli podkomisarzowi odkryć prawdę o swoim życiu.


Co sądzę… 

Życzę i sobie, i Wam tak dobrych debiutów jak ten! Od pierwszych stron wiadomo, że Autor ma wiedzę na temat tego, o czym pisze i rzeczywiście tak jest – jak się okazuje, Pan Bachniak jest bowiem policjantem. Możecie się więc domyślić, że jeśli napisał on kryminał to jest to kawał dobrej historii, jednak nie znajdziecie tu jedynie kryminału, co jest według mnie olbrzymim atutem tej pozycji. Poza wątkami policyjnymi i toczącym się, angażującym śledztwem obok rozgrywa się… prawdziwe życie.


Życie, w którym Szymon Hołysz samotnie wychowuje dwójkę dzieci, pod maską normalności jest w średnim stanie psychicznym, a na domiar złego – poznaje kobietę. Nie byle jaką kobietę, a piękną wokalistkę, która zrobi wiele, by pozostać bliską Hołyszowi. Czy ich pokręcona relacja wyjdzie im na dobre? Mnie zakończenie… cóż, zaskoczyło i na moment wbiło w fotel. 

„Czynności wyjaśniające” bardzo pozytywnie mnie zaskoczyły. Myślałam, że będzie to lekka, mało angażująca historia. Dostałam jednak kawał interesującego śledztwa okraszonego kulisami pracy policyjnej, a to wszystko w połączeniu z dobrze nakreślonym tłem obyczajowym, które przy odpowiednim rozwinięciu śmiało mogłoby stać się odrębną historią. Cieszą mnie takie debiuty ogromnie i mam nadzieję, że Pan Bachniak zdecyduje się napisać jeszcze niejedną książkę, która będzie tak dobrze przemyślana i skonstruowana. Na pewno ją przeczytam, a i Was do tego zachęcam. 😊

Ściskam, Pamela

polish.bookstore




Komentarze

Popularne posty