#130 "Anioł" Łukasz Jarosz

„Anioł” to pozycja, która zaintrygowała mnie w chwili, gdy tylko zobaczyłam jej zapowiedź. „Szokująca zbrodnia w świecie ludzi bez skrupułów”. Brzmi dobrze, prawda?


Tytuł: „Anioł” 

Autor: Łukasz Jarosz

Wydawnictwo: Lira

Premiera: 09.08.2021


Na tyłach budynku kina znalezione zostają zwłoki Oliwii Wajdzik. Młodą, luksusową prostytutkę zamordowano w wyjątkowo brutalny sposób. Śledztwo prowadzi troje policjantów: Monika Kijowska, Oskar Opala i Marcin Krawczyk, którzy mimo dzielących ich różnic okazują się wyjątkowo sprawnie funkcjonującym zespołem. Czy zdołają odkryć wszystkie elementy układanki i znaleźć sprawcę zbrodni? Zabójstwo Oliwii Wajdzik uruchamia ciąg wydarzeń i wiedzie policjantów przez sieć powiązań, które sięgają głęboko: przez tajemniczego stalkera i narkotykowych dilerów po księży, polityków oraz artystów. Podejrzanych przybywa, wątki w dochodzeniu się mnożą, a śledczy dokonują kolejnego makabrycznego odkrycia...

Co sądzę…

Miałam nadzieję na dobry, konkretny kryminał, który obiecuje nam zapowiedź na okładce. Liczyłam więc na szokującą zbrodnię, bohaterów bez skrupułów i naprawdę dobry styl autora. Byłam bardzo pozytywnie zaskoczona, gdy już po pierwszych kilku stronach przepadłam!

Nie da się ukryć – mnie kupuje początek książki. Jeśli od początku jest efekt „wow!” i historia mnie pochłonie – to bardzo dobry znak i naprawdę autor musi się postarać, by zniweczyć swoją pracę w moich oczach w dalszej części historii. Tym razem na szczęście się tak nie stało. 
Warto zaznaczyć już na początku, że „Anioł” to historia z dobrze wykreowanymi bohaterami, którzy nie mieli w życiu lekko. Każdy z nich ma problemy, z którymi część czytelników na pewno będzie mogła się utożsamić, a w mojej ocenie to dość istotne. Kto nie zna kogoś z problemami wyniesionymi z dzieciństwa? Kogoś, kto ma pod górkę w życiu uczuciowym? Kolejnym atutem jest to, że autor nie skupił się jedynie na morderstwie młodej prostytutki, a również na wątkach pobocznych, które mogły do tego zabójstwa doprowadzić, a to daje nam naprawdę ciekawy pogląd na całe życie zamordowanej Oliwii, choćby jej relacje międzyludzkie. Nie ulega wątpliwości, że znajdziecie tu kawał dobrego, wielowątkowego śledztwa. Akcja jest dynamiczna, fabuła intryguje, a zakończenie… cóż, ja się domyśliłam, w czym rzecz, ale wierzę, że wielu z Was będzie zaskoczonych. Ubolewam, że książki jest tak mało w mediach społecznościowych. Jednak wierzę, że po nią sięgniecie i przekonacie się, czy twórczość Łukasza Jarosza jest dla Was.

Ściskam, Pamela 
Polish.bookstore








Komentarze

Popularne posty