#103 "Służąca" Alicja Sinicka

Po maratonie czytania wyłącznie świątecznych pozycji nadszedł czas na chwilę wytchnienia. W końcu mogłam sięgnąć po moje ukochane thrillery. 😊 Styczniowe egzemplarze recenzenckie jeszcze nie dotarły, więc sięgnęłam do moich zaległości i padło na „Służącą” Alicji Sinickiej. I był to dobry wybór. 


Tytuł: "Służąca"

Autor: Alicja Sinicka

Wydawnictwo: Kobiece

Premiera: 14.10.2020

„Miała być pomocą domową. Stała się służącą samego diabła.

Julia chciałaby otworzyć firmę sprzątającą. Trafia do domu Państwa Borewskich, w którym ma za zadanie dbać o porządek. Maria jest zadbaną kobietą po czterdziestce, a Mikołaj atrakcyjnym adwokatem zafascynowanym okresem średniowiecza. Ich syn Kacper zajmuje się pisaniem.

Już pierwszego dnia Julia otrzymuje propozycję przeprowadzki do ich domu, lecz stanowczo odmawia. Podczas sprzątania otwiera starą szafę na poddaszu. Znajduje rząd zakurzonych czarnych sukienek z białymi mankietami.

W trakcie kolejnej wizyty w domu Borewskich Julia traci przytomność. Gdy otwiera oczy, czeka na nią koszmar. Będzie musiała podjąć nierówną walkę o sprawiedliwość. I życie.”

Co sądzę…

Muszę przyznać, iż mam ogromną słabość do thrillerów Alicji Sinickiej. „Stażystka” była świetna i bardzo wysoko zawiesiła poprzeczkę. Później miałam okazję przeczytać „Obserwatorkę”, która również mi się podobała, jednak nie była już tak dobra jak poprzednia czytana przeze mnie książka – wywołała we mnie odrobinę mniej emocji, mimo to nadal utrzymywała wysoki poziom. 

Sięgając po „Służącą” wiedziałam więc mniej więcej, jakiego rodzaju thrillera powinnam się spodziewać – Autorka ma dość charakterystyczny sposób prowadzenia fabuły. Nie wiedziałam jednak, że pozycja ta zainteresuje mnie tak bardzo, że poświęcę jej całe dwa wieczory… ale było warto!

Tym razem Sinicka funduje nam historię Julii, która zajmuje się porządkowaniem domów- robi to, gdyż organizacja i utrzymywanie porządku sprawiają jej przyjemność i pozwalają zarobić pieniądze na życie. Dziewczyna zajmuje się kilkoma miejscami, jednak gdy trafia do nowych Klientów jest zmuszona zająć się tylko ich miejscem zamieszkania. Nie wie jeszcze, że od tej pory każdy podmuch wiatru będzie spędzał jej sen z powiek…


Myślę, że najlepszą rekomendacją tej pozycji będzie to, że spędziłam z nią dwa wieczory z rzędu – do szczęścia była mi potrzebna wyłącznie książka, herbata i koc. Pomysł na fabułę jest świetny! Niezdrowa fascynacja, która dotknęła jedną z postaci, budziła we mnie chwilami prawdziwy niepokój. Jak bardzo nie chciałabym się znaleźć na miejscu Julii… Warto zaznaczyć, że poza Julią nie ufałam tu nikomu. Nikt, dosłownie nikt, nie był w moich oczach osobą, której postanowiłabym powierzyć swoje zmartwienia na miejscu dziewczyny. Atmosfera w domu klientów Julii jest wręcz gęsta, niezdrowa, jak same relacje międzyludzkie, o czym sami się dowiecie. Co tu dużo mówić- nikt nie chciałby dobrowolnie zamieszkać w domu Borewskich i dla nich pracować. Każdy człowiek o zdrowych zmysłach uciekłby stamtąd już kilka dni później…

Trzy książki Autorki, które miałam okazję do tej pory przeczytać miały dość podobny schemat – w każdej z nich główną bohaterką była dość młoda kobieta, która poszukiwała swojej drogi w życiu, często mająca problemy finansowe, na której drodze stawał pewien mężczyzna. Jak można się domyślić właśnie to spotkanie było swoistym zawiązaniem akcji w każdej z tych trzech książek- to ten moment w powieści, od którego zależały wszystkie dalsze wydarzenia. Absolutnie nie przeszkadza mi podobny schemat powieści Autorki, lubię wszystkie pozycje, które do tej pory przeczytałam, jednak czekam na bohaterkę, która będzie się różniła od tych, które znamy do tej pory i cóż – być może tym razem to ona będzie tą złą. 😊 

Jeśli więc macie zamiar przeczytać thriller, który jest dobrze skonstruowany i którego zakończenie nie jest oczywiste- trafiliście idealnie. Alicja Sinicka zapewni Wam te emocje bez problem. 😊  Polecam!

Ściskam, Pamela 

polish.bookstore




Za egzemplarz dziękuję Wydawnictwu Kobiece:




Komentarze

Popularne posty