#85 "Dolina" Bernard Minier

 Jeśli jesteście ze mną od dłuższego czasu to na pewno wiecie już, że moim Autorem numer 1 jest francuski pisarz, Bernard Minier. Od niego na dobre rozpoczęła się moja przygoda z kryminałami, i to jego bohaterów i jego styl pokochałam całą sobą. Tym razem w moje ręce wpadła jego najnowsza powieść "Dolina", która jest kontynuacją serii o Martinie Servazie. 


"W odciętej od świata dolinie w Pirenejach dochodzi do serii straszliwych morderstw. Podejrzewa się, że jakąś rolę w sprawie odgrywa pobliskie opactwo kryjące wiele sekretów. Miasteczko ogarnia chaos, mieszkańcy postanawiają wziąć sprawy w swoje ręce. Do akcji wkracza Martin Servaz, były komisarz policji w Tuluzie, którego przeszłość przywiodła do tego odciętego od świata miejsca. Nie wie, że przyjdzie mu się zmierzyć z niewyobrażalnym złem, gorszym niż najstraszliwszy koszmar…"



Dla kogo:

Dla osób, którym niestraszne są naprawdę makabryczne zbrodnie - trzeba to zaznaczyć na wstępie, bo zdaję sobie sprawę, że nie każdemu będzie odpowiadała tak spora dawka bestialstwa jaką serwuje nam Minier. Poza tym - jest to kawał dobrego kryminału, więc dla fanów tego gatunku zdecydowanie jest to pozycja na listę "do przeczytania"!

Co sądzę...

Jak wspomniałam we wstępie dla mnie każda pozycja Miniera jest majstersztykiem. Czytam go od lat - tak, od lat. W przypadku Miniera jest tak, że na jego książki trzeba trochę poczekać - jedna wydana w ciągu roku to świetny wynik. Ale warto czekać! I właśnie dlatego tak bardzo nie mogę się doczekać zapowiedzi najnowszych pozycji Autora. Na ten temat zrobię osobny wpis, bo niestety według mnie w Polsce zbyt mało ludzi zna twórczość Autora i chciałabym to zmienić choćby wśród moich obserwatorów, więc spodziewajcie się wpisu. :) 

Co do samej "Doliny". Jest to kolejna, szósta już część serii o komisarzu Martinie Servazie, który jest moją ulubioną postacią literacką. Jak to Minier ma w zwyczaju, zaczyna się od brutalnego morderstwa, które z każdym rozdziałem i z każdym kolejnym zabójstwem łączy się w pewien sposób z wydarzeniami sprzed lat. Warto więc znać poprzednie tomy, bo akcja nawiązuje do przeszłości, choć jeśli ktoś się uprze to historia sama w sobie również się obroni. Ja jednak sugerowałabym nadrobić całą serię.  Bardzo chciałabym powiedzieć coś więcej, zdradzić szczegóły, ale nie mogę. Nie chcę psuć komukolwiek szansy na zaskoczenie.


Powiem może tylko, że Minier w "Dolinie" zawarł wszystko, co w nim uwielbiam. Brutalne morderstwa. Zabójcę, który stale się wymyka grupie dochodzeniowej. Szalenie trudne zagadki do rozwiązania. Tajemnicze powiązania pomiędzy zupełnie przypadkowymi ludźmi. Bohaterowie z poprzednich tomów. Czy to się mogło nie udać? Nie, nie mogło. "Dolina" to moim zdaniem jeden z mocniejszych tomów serii, zaraz po "Nie gaś światła" lub nawet na równi. Przyznam się, że rozwiązanie tej historii tak mną wstrząsnęło, że miałam koszmar nawiązujący do fabuły, naprawdę. Bardzo bym chciała, by jak najwięcej osób poznało Miniera, zwłaszcza osoby, które kochają kryminały! Tu mamy je w najlepszej formie. Jestem zachwycona i polecam "Dolinę" każdemu. Naprawdę. Tu nie ma co gadać, tu trzeba czytać! :) 


Ściskam, Pamela 

polish.bookstore



Tytuł: "Dolina"

Autor: Bernard Minier

Wydawnictwo: Dom Wydawniczy Rebis

Premiera: 29.09.2020

Moja ocena: 5/5


Za egzemplarz dziękuję Domu Wydawniczemu Rebis:













Komentarze

  1. Zaciekawiła mnie ta seria, przy okazji wizyty w Empiku zerknęłam i wielki minus za papier na którym jest drukowana - bardzo nie lubie takich białych kartek, męczą mi się oczy :(

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty