#148 "Król Pik" Monika Godlewska
Nie czytam powieści innych niż współczesne, po prostu za nimi nie przepadam. Kilka miesięcy temu dałam jednak szansę historii, która osadzona była na początku XX wieku i… przepadłam. Tym razem miałam okazję czytać jej kontynuację.
Autor: Monika
Godlewska
Wydawnictwo: Lira
Premiera: 03.11.2021
Londyn, początek XX wieku. Młoda arystokratka Eleanor
Hardinge zyskuje na salonach miano skandalistki i musi zmierzyć się z
towarzyskim wykluczeniem przez londyńską socjetę. Rozdarta pomiędzy walką o
własne szczęście a zatargami ze znienawidzonym szwagrem Roderickiem, próbuje budować
związek z Cillianem. Ten jednak coraz mocniej angażuje się w działalność
niepodległościową na rzecz Irlandii, wikłając się przy tym w niejednoznaczne
układy towarzyskie.
Gdy sprowokowana przez szwagra Nora zostaje wplątana w
jego niecną intrygę i wpada w kolejne kłopoty, sytuację postanawia wykorzystać
lord George Moubray, jej adorator.
Bohaterka, brutalnie wyrwana ze świata arystokracji, musi
zmagać się ze swoją bezsilnością, samotnością i kruchością. Nie byłaby jednak
lady Eleanor, Damą Kier, znaną z poprzedniej powieści autorki, gdyby nie
podjęła i tego wyzwania. Czy miłość jest wystarczającą siłą do pokonania
wszystkich trudności?
Co sądzę…
Nie czytam z reguły powieści, których akcja rozgrywa się w dalekiej
przeszłości – po prostu nie lubię, nie ma tu żadnych większych powodów. Nie
była to dla mnie rozrywka, tylko najczęściej męczenie się, które zupełnie nie
miało sensu. Kilka miesięcy temu dałam jednak szansę „Damie Kier” Moniki
Godlewskiej i cóż, autorka odczarowała moje podejście do powieści tego typu.
Byłam zachwycona i już wtedy czekałam na kontynuację historii Nory.
Doczekałam się. Nie wiem, jak autorka to robi, ale uwierzcie mi, ja naprawdę tak bardzo odnajduję się w tej historii, że najchętniej obejrzałabym również jej ekranizację. Eleanor to tak fascynująca bohaterka, że mogłabym czytać o jej przygodach regularnie. Wiecie, Londyn, początek XX wieku, naokoło prawdziwe damy, a tu mamy… również damę, ale z krwi i kości. Taką, która walczy o swoje. Taką, która kombinuje co zrobić, by być szczerze szczęśliwą. Taką, która okazuje swoje słabości, potrafi pokazać ostry charakter i nie da się konwenansom – nie, ona je łamie. Taką, która kocha i czuje. W czasach, kiedy większość małżeństw to czyste układy, a damy są posłuszne mężom, Nora nadal nosi, słusznie zresztą, miano skandalistki. W tej części wyjdzie spoza ram wielokrotnie, w najróżniejszych sytuacjach. Niektóre niestety ją zgubią… Jest jeszcze oczywiście Cillian, który w tej części dla mnie jest nakreślony wręcz genialnie. Nie wyobrażam sobie „Króla Pik” bez znaczącego udziału Shawa, byłaby to wtedy niepełna historia.
Oczywiście, że czekam na kolejną część! Drugi tom skończył się
w taki sposób, że gdybym mogła, przeczytałabym kontynuację natychmiast. Jeśli mam
być szczera, nie mam pojęcia jakich słów użyć, by opisać Wam, jak wielkim
zaskoczeniem jest dla mnie ta seria. Dla mnie, osoby, która nie czytuje
powieści innych niż współczesne. Jedyne co mogę zrobić, to po prostu Was
namawiać, byście zdecydowali się sięgnąć po historię Nory. Co dla mnie jest
jeszcze zaskoczeniem- mam wrażenie, że drugi tom był jeszcze lepszy, niż
pierwszy, który był na naprawdę wysokim poziomie. Przeczytajcie tę powieść, po
prostu. Życzę Wam, byście przepadli w niej tak, jak ja.
Ściskam, Pamela
Polish.bookstore
Komentarze
Prześlij komentarz