#168 "O włos" Katarzyna Bonda
Bonda po „Balwierzu” wraca z kolejną dobrą pozycją! Zapraszam na opinię o „O włos”, czyli pozycji, która otwiera nową serię kryminalną.
Autor: Katarzyna Bonda
Wydawnictwo: Muza
Premiera: 23.03.2022
W Lesie Kabackim zamordowano dwie młodziutkie dziewczyny.
Policjanci od dawna nie widzieli tak zbezczeszczonych zwłok. Ale to nie koniec
makabrycznych odkryć, bo w trakcie przeczesywania okolicy śledczy trafiają na
coś jeszcze: spięty zieloną wstążką pukiel blond włosów, który z całą pewnością
nie należał do zamordowanych kobiet. To fetysz, ale i cenny dowód. Kosiarz z
Kabat sieje postrach zwłaszcza wśród pracownic agencji towarzyskich. To wśród
nich upatruje kolejnych ofiar. Świat alfonsów i prostytutek jest zamknięty dla
policji. Do akcji nieformalnie wkracza detektyw Jakub Sobieski. Tropy prowadzą
w przeszłość, do niewyjaśnionej zbrodni sprzed lat. Czy pragnienia mordercy
znów dały o sobie znać? Czy młodemu detektywowi uda się wytropić sprawcę, zanim
życie straci kolejna kobieta? Przekonaj się, czy prawda zawsze musi wyjść na
jaw. „O włos” – pierwszy tom serii z detektywem Jakubem Sobieskim.
Co sądzę?
Katarzyna Bonda to dość kontrowersyjna polska autorka. Jedni
kochają jej twórczość, inni wręcz przeciwnie, a jeszcze inni mają z nią relację
hate-love. Należę do tej ostatniej grupy, aktualnie jednak z naciskiem na ten
drugi człon, czyli- love.
Cieszę się, że daję autorom kolejne szanse i miałam okazję zmienić swoje nastawienie do książek spod pióra Pani Katarzyny. Jestem zdania, że na przestrzeni lat zmienić się może nie tylko nasz gust, ale również produkt, który daje nam sam twórca. Najlepszym dowodem świadczącym, że przekonałam się o tym na własnej skórze jest właśnie „O włos”, choć już przy „Balwierzu”, który miał premierę kilka miesięcy temu, przeprosiłam się z autorką.
Przed Wami kryminał w czystej postaci. Brutalne morderstwa, zbezczeszczone
zwłoki młodych kobiet, światek nierządu
i agencji towarzyskich i zbrodniarz, który na miejscu przestępstwa zostawia
pukiel włosów nienależących do kobiet, które pozbawił właśnie życia. Brzmi
dobrze, prawda? Byłam zaintrygowana już od momentu przeczytania blurba, a po rozpoczęciu
lektury nie było szans się oderwać. Podobał mi się zamysł autorki, która tyle
elementów połączyła w jedną historię. Tak naprawdę mogłoby na jej podstawie
powstać kilka zupełnie różnych pozycji, jeśli tylko inaczej zostałaby poprowadzona
akcja. Czy mam się do czego przyczepić? Czasem tempo bywało nierówne, ale nie
przeszkadzało mi to bardzo, bo były to zaledwie momenty. Bohaterowie potrafili
działać na nerwy, zdecydowanie, ale to dobrze! Ogromny plus za prowadzone
śledztwo – czułam się trochę tak, jakbym brała w nim czynny udział.
„O włos” to pozycja nieodkładalna, która otwiera nową serię
z detektywem Sobieskim. Pochłania bez reszty i angażuje, ale jeśli książkę
będziecie czytać na raty – stracicie wątek. Polecam zatem zarezerwować sobie wieczór
lub dwa i poświęcić lekturze więcej czasu. Nie pożałujecie i jestem przekonana,
że od tej pory będziecie sięgać po twórczość autorki – ja na pewno sięgnę po
kolejne tomy tej serii.
Ściskam, Pamela
Polish.bookstore
Komentarze
Prześlij komentarz