#96 "Otwórz się na miłość" Natalia Sońska

Kolejna tegoroczna zimowa powieść, której nie sposób odmówić uroku i mnóstwa ciepła! Natalia Sońska słynie już z zakopiańskich opowieści, a "Otwórz się na miłość" również częściowo właśnie tam się rozgrywa. Zapraszam na kilka słów na jej temat. 



Tytuł: "Otwórz się na miłość"

Autor: Natalia Sońska

Wydawnictwo: Czwarta Strona

Premiera: 28.10.2020

Moja ocena: Książki świąteczne są poza skalą :)


Gdybyś mogła mieć jedno życzenie, które na pewno się spełni – czego byś sobie życzyła?

Pozornie Anna jest zwyczajną trzydziestolatką. Ma dobrą pracę, którą lubi, i własne mieszkanko, które – choć niewielkie – jest przytulne i całkowicie jej odpowiada. Dlaczego więc większość wieczorów spędza samotnie, a jedyną osobą, z którą może porozmawiać, jest jej przyjaciółka i sąsiadka, Ula?

Ania nigdy by się nie spodziewała, że wyprawa do galerii handlowej w poszukiwaniu prezentu może odmienić jej życie… Nie tylko osobiste, ale i zawodowe. Przed nią wielkie zmiany, którym będzie musiała stawić czoło. 

Czy młoda kobieta da się namówić na wspólny wyjazd ze znajomymi w góry, by nabrać dystansu do tego, co dzieje się wokół niej? W końcu w święta najcenniejszym prezentem może być czas na spokojne rozmowy z bliskimi, cieszenie się swoim towarzystwem, wybaczenie sobie i innym.


Co sądzę...

Książki Natalii Sońskiej mają to do siebie, że nie są dla każdego, bo są... po prostu bardzo ciepłe i chwilami trochę jak z filmów romantycznych. :) Ale kto nie potrzebuje czasem przenieść się do świata, gdzie wszystko wydaje się łatwiejsze, piękniejsze i bardziej romantyczne, niż w rzeczywistości? 


Tym razem Natalia mnie zaskoczyła, bo losy głównej bohaterki są bardziej skomplikowane niż mogłoby się wydawać. Do szczęścia nie potrzeba jej wyłącznie kochającego mężczyzny. Na pierwszy rzut oka problemem Anny jest przede wszystkim jej charakter - jest zamknięta w sobie, bardzo ostrożna w nawiązywaniu jakichkolwiek nowych znajomości, najbezpieczniej czuje się w swoim mieszkaniu, z dala od innych. Jedyną osobą, którą dopuszcza do siebie jest jej sąsiadka i jednocześnie przyjaciółka, Ula. Na pierwszy rzut oka wydaje się, że Ania po prostu taka jest, jednak gdy poznacie jej historię dowiecie się, co sprawiło, że jest w miejscu, w którym się znajduje. Na ukształtowanie jej charakteru ogromny wpływ miała jej mama, która delikatnie mówiąc... bywa nadopiekuńcza, żeby nie powiedzieć męcząca i absorbująca. 


Autorka tym razem również zabierze nas do Zakopanego, wcześniej jednak spędzimy trochę czasu z Anią, która dostała od losu niespodziewany prezent i możliwość odmienienia własnego życia. Czy wykorzysta swoją szansę na szczęście?

Bardzo lubię tę historię dlatego, że nie skupia się ona na jedynym, miłosnym problemie, a porusza również inne, bardzo ważne kwestie. Należą do nich problemy rodzinne związane z trzymaniem dzieci pod kloszem i otaczaniem ich nadmierną wręcz troską, jak i problemy w sferze służbowej, ale tego nie chcę Wam zdradzać, bo to znacznie zepsułoby Wam lekturę. Sami przeczytajcie z czym musi zmagać się nasza Ania. :) A nie ma niestety lekko... Dodając do nawarstwiających jej się problemów fakt, że należy do grona introwertyków, którzy najlepiej czują się w swoich czterech ścianach bez problemu można stwierdzić, że nie ma dziewczyna lekko. Czy da sobie radę? Przedświąteczny wyjazd w góry pomoże jej w podjęciu pewnych decyzji, czy rozproszy jej biegnące myśli jeszcze bardziej?

Gorąco Was zachęcam do sięgnięcia po "Otwórz się na miłość". Jest jednocześnie ciepła i bardzo pozytywnie nastrajająca, jak i bardzo życiowa. Dodatkowo wyjazd Ani w góry, w tych beznadziejnych czasach, wprawi Was w bardzo przyjemne uczucie. Chociaż podczas czytania książki przeniesiemy się w piękne, zaśnieżone tereny i do pięknego Krakowa. :) Bardzo polecam zarówno tegoroczną powieść Natalii, jak i te z poprzednich lat. Każda jest piękna! :)

Ściskam, Pamela 

polish.bookstore














Komentarze

Popularne posty