#97 "Wzgórze świątecznych życzeń" Sylwia Trojanowska

Witajcie! Czas na opinię o kolejnej, szóstej już świątecznej książce, którą Wydawnictwo Czwarta Strona wydało w tym roku. Tym razem pochylam się nad "Wzgórzem świątecznych życzeń" Sylwii Trojanowskiej, Autorki, po której powieść sięgnęłam pierwszy, ale na pewno nie ostatni raz. 


Tytuł: "Wzgórze świątecznych życzeń" 

Autor: Sylwia Trojanowska

Wydawnictwo: Czwarta Strona

Premiera: 28.10.2020

Moja ocena: Książki świąteczne są poza skalą :)


Kilka tygodni przed Wigilią świat pokrywa się białym puchem, wyjątkowo smakuje szarlotka z cynamonem, a uśmiech na twarzy wywołuje widok ukochanej osoby i girlandy świateł. W Świeradowie-Zdroju nie wszyscy jednak cieszą się na nadchodzące święta, a codzienne troski zaprzątają myśli mieszkańców. Czy ten szczególny czas otuli osamotnionych, pomoże pogodzić zwaśnionych i otworzy serca zamkniętych na miłość? A przede wszystkim, czy tajemnice z przeszłości pozwolą na spotkanie się przy wigilijnym stole?


Co sądzę...

Jestem oczarowana tą powieścią odkąd tylko ją zobaczyłam - już sama przepiękna okładka nastraja świątecznie. Spodziewałam się więc cudownej historii, ale... nie aż tak cudownej! Przeniosłam się do oddalonego o 20 km od Szklarskiej Poręby Świeradowa-Zdroju i przepadłam. Od pierwszych stron otuliła mnie śnieżna, zimowa aura, która idealnie oddaje to, za czym strasznie w tych dziwnych czasach tęsknię - za górami zimą. Z przyjemnością więc przeniosłam się- niestety tylko myślami- do świata, w którym żyją wspaniali ludzie, których historie poznajemy naprzemiennie. Bohaterowie "Wzgórza świątecznych życzeń" okazują dobroć sobie nawzajem nie tylko w okresie świątecznym, ale i bez okazji.


W najprostszych czynnościach chcą nieść pomoc i być dla siebie po prostu życzliwi, mimo problemów, które każde w sobie nosi. Tak, oczywiście, że nie jest tu tylko kolorowo. Kto z nas nie jest czasem strapiony choćby z błahego powodu? Pamiętajmy, że to, co dla nas może wydawać się nieistotne, dla innych może być końcem świata. Znajdziemy tu najróżniejsze zmartwienia bohaterów, które w okresie przedświątecznym są troskami wielu z nas. Na pewno znacie kogoś, kto stracił bliską osobę i nie do końca potrafi poradzić sobie ze stratą, przywołując często jej wspomnienia. Kogoś, kto nie może znaleźć wspólnego języka z najbliższą nawet rodziną. Kogoś, kto w przeszłości doznał ogrom zła i cierpienia, o którym całym sobą próbuje zapomnieć. Wspólnym mianownikiem wszystkich tych historii jest jedno - spotykają one wielu z nas i wielu może się z nimi utożsamić. Losy bohaterów poznajemy cztery tygodnie przed świętami Bożego Narodzenia, a towarzyszymy im aż do wigilii. Grudzień jest magiczny, więc kto wie, co przyniesie bohaterom przedświąteczna aura? :)

Cudownie było poznać losy Pani Konstancji, Lilki, Ksawerego czy Patrycji, ale moje serce zdecydowanie skradli Bogumił i mała Pola. :) 

Jeśli oczekujecie od książki prawdziwie świątecznego klimatu, jednak nieprzesłodzonego, który przypomina prawdziwe życie - śmiało sięgnijcie po "Wzgórze świątecznych życzeń". Nie pożałujecie! Bardzo polecam! :) 

"Wigilia to taki dzień w roku, w którym każdy powinien czuć się ze sobą dobrze, niezależnie od tego, gdzie jest i z kim go spędza. Dla jednych Wigilia to dom pełen roześmianych głosów, dźwięków kolęd i zapachu pomarańczy z goździkami. Dla innych to cisza, pojedyncze nakrycie i rozmowa sam na sam ze sobą. Są też i tacy, którzy chcieliby wejść w ciepłe progi, ale nie mają odwagi..."


Ściskam, Pamela

polish.bookstore



Komentarze

Popularne posty