#179 "Okrutna jak Polka" Paulina Młynarska
Rzadko sięgam po tego typu pozycje, ale ciekawość wzięła górę. Sięgnęłam po najnowszą książkę Pauliny Młynarskiej „Okrutna jak Polka”. Czy było warto?
Tytuł: „Okrutna jak Polka”
Autor: Paulina Młynarska
Wydawnictwo: Prószyński Media
Premiera: 31.05.2022
Patriarchat jest zakłamany i okrutny. My, Polki, jego
ofiary, także takie jesteśmy. Dojedziemy każdą, która nas rozdrażni albo stanie
nam na drodze. Albo przynajmniej ją pouczymy, "dobrze" jej doradzimy,
żeby sobie nie myślała, że sama wie, co ma robić. Upokorzymy, wyśmiejemy,
zhejtujemy, nie przepuścimy okazji, by boleśnie dowalić. A im jesteśmy
zajadlejsze wobec innych, tym większej nienawiści i pogardy wobec nas samych to
dowodzi. Czas się z tym rozliczyć i uporać, bo relacje między kobietami w
Polsce zbyt często są nie do zniesienia. Dlatego prawo stanowione wobec nas
takie jest! Dlatego kolejni politycy bez piątej klepki ciągle od nowa
komplikują i zatruwają nam życie, zamiast je ułatwiać. Pozwalamy na to,
ponieważ nawykłyśmy do przemocy. W domu, w pracy, w szpitalu, w internecie,
nawet na cholernej jodze. Wszędzie to samo - przekraczanie granic, słowa, które
nie mają prawa padać, sarkazm, pouczenia, "dobre" nieproszone rady,
jawna i bierna agresja, sądy plotkarskie. Dopóki nie sięgniemy po własną moc -
a dostęp do niej przynosi zaprzestanie pilnowania, oceniania, recenzowania,
zawstydzania, wyśmiewania, upokarzania, dołowania i moralnego osądzania na
każdym kroku samej siebie oraz innych kobiet - pozostaniemy skazane na
zapyziały salon, przydeptane kapcie i zatłuszczoną kuchnię domu odwiecznej
Anieli Dulskiej.
Co sądzę?
To był eksperyment. Nie ukrywam, że na co dzień nie sięgam
po literaturę poświęconą sile kobiet i feminizmowi – ewentualnie nieświadomie,
jeśli tematyka ta jest przemycona w czytanych przeze mnie powieściach. Tym
razem zdecydowałam się w pełni świadomie przeczytać nową książkę Pauliny
Młynarskiej, znanej prezenterki, dziennikarki i pisarki, a także bardzo
aktywnej feministki. W tym miejscu posłużę się cytatem z „Okrutnej jak Polka”: „feminizm
nie jest o nienawiści do mężczyzn. Feminizm jest o odzyskaniu przez kobiety
pełni praw i wpływu na rzeczywistość”. Myślę więc, że każda z nas znajdzie w
tej pozycji coś, z czym się identyfikuje. Przecież chyba wszystkie chcemy mieć
możliwość kształtowania swojego życia po swojemu?
Na pewno jest to pozycja dość kontrowersyjna. Autorka jasno i wyraźnie komunikuje swoje poglądy, które na pewno nie każdemu się spodobają. Są one przedstawione w formie felietonów , które pisane były na przestrzeni ostatnich miesięcy, a nawet lat- pierwszy felieton napisany został we wrześniu 2019 roku. Razem z autorką przedrzemy się więc przez okres pandemii, olbrzymich i krzywdzących zmian w polskim państwie, które godzą w kobiety, ich zdrowie i możliwość wyboru. Możecie nie zgadzać się z autorką, oczywiście – każda z nas jest inna i wyznaje inne wartości. Jednak warto sięgnąć po tę książkę choćby po to, by uświadomić sobie i przypomnieć, że mamy prawo być inne od wyobrażeń innych ludzi na nasz temat.
Bawiłam się przy „Okrutnej” świetnie. Nie jest to łatwa
tematyka, ale pamiętajmy – nie jest to żaden poradnik, a jedynie felietony Pani
Młynarskiej. Nie musimy mieć takiego samego zdania na każdy temat, i właśnie o
tym też jest ta pozycja. O inności, ale i prawie do inności. Sama również nie
do końca zgadzam się z niektórymi poglądami wyrażanymi przez autorkę, ale mam
do tego prawo. I mimo to – nadal uważam, że to dobra pozycja, która powinna
wpaść w ręce wielu kobiet. Powiem więcej – nie mogę się doczekać kolejnego
zbioru felietonów Pani Pauliny. Bardzo polecam – idealna na jeden, może dwa letnie
wieczory.
Ściskam, Pamela
Polish.bookstore
Komentarze
Prześlij komentarz