#192 "Alert" Piotr Głuchowski

Piotr Głuchowski – polski publicysta i redaktor Gazety Wyborczej, który według wielu pisze świetne pozycje. Nadszedł czas, bym i ja poznała jego twórczość.

 

Tytuł: „Alert”

Autor: Piotr Głuchowski

Wydawnictwo: Agora

Premiera: 2022-06-15

 

Nie ma przypadków, są tylko znaki. Czy doświadczeni dziennikarze wzięli się za sprawę, która ich przerasta? Czy prawnicy zatrudnieni przez bywalców klubu nocnego zatopią lokalny serwis, którego dziennikarze przyłapali miejską elitę z nastolatkami? Czy Robert Pruski słyszy głos porwanej dziewczynki? Ma urojenia? Zwariował? Wydawca lokalnego serwisu, Robert Pruski, prowadzi śledztwo w sprawie seksualnego wykorzystywania nastolatek w toruńskim klubie nocnym. Jedna z dziewczynek zaginęła. Jej ojciec, bogaty Rom, podpala się w proteście przeciw bezczynności policji. Przed śmiercią najpewniej dostał nagranie z torturami córki. Niemiecka reporterka Gelerda Gast bada rynek makabrycznej pornografii, rozpowszechnianej przez romską mafię heroinową. Filmy produkują i udostępniają w darknecie budzący postrach „porządkowi” mafii, których inni Romowie uważają za wcielenie potworów ze starożytnej legendy. Robert i Gelerda ruszają w Karpaty śladem kolejnej porwanej dziewczynki, tymczasem znika syn marszałek Senatu, a policja ogłasza child alert…

 

Co sądzę?

 

Nic nie sprzedaje się lepiej niż smierć - takie zdanie padło w najnowszej książce Piotra Głuchowskiego. Jak bardzo prawdziwe jest to stwierdzenie, dowiecie się, gdy sięgniecie po „Alert”. Po mocną, brutalną i do bólu przerażająca pozycję, która budzi we mnie jeszcze większą niezgodę na pewne wydarzenia niż przed sięgnięciem po nią.


To moje pierwsze spotkanie z twórczością autora, o którego poprzednich tytułach sporo słyszałam, jednak dopiero teraz miałam okazję zgłębić temat. Nie żałuję absolutnie, jednak czuję się w obowiązku poinformować, że to nie będzie lektura dla każdego. Tematyka nie jest lekka i bardzo wrażliwe osoby mogą czuć się niekomfortowo. Znajdziecie tu takie problemy jak handel dziećmi, wykorzystywanie nieletnich, gwałty czy filmy snuff, czyli tak zwane nagrania ostatniego tchnienia... wykonywane na zlecenie. Jednak dla kogoś, kto lubi mocne książki będzie to świetna rozrywka i bardzo dobrze skonstruowana historia, z barwnymi bohaterami. Należę właśnie do tego grona i mimo brutalności i dosadności, która ma tu miejsce, uważam, że „Alert” jest świetną pozycją. Piotr Głuchowski wykonał kawał dobrej roboty, i Wy również możecie się o tym przekonać. Ode mnie polecajka, ale pamiętajcie - trzeba mieć mocne nerwy na tę pozycję.

 

Ściskam, Pamela

Polish.bookstore


Komentarze

Popularne posty